Procesje Bożego Ciała przeszły ulicami Krynicy. Wierni oddali Chrystusowi cześć i uwielbienie
Boże Ciało jest wspomnieniem ostatniej wieczerzy oraz przeistoczenia chleba i wina w ciało i krew Jezusa. W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, wierni oddali Jemu cześć i uwielbienie.
We czwartek (8 czerwca) ulicami Krynicy-Zdroju przeszły barwne, uroczyste procesje. Niestety, pogoda spłatała figla. Nad uzdrowiskiem przechodziły ulewy.
W krynickich uroczystościach Bożego Ciała uczestniczyli księża, zakonnice, dziewczynki sypiące kwiaty i ministranci, Dziewczęca Służba Maryjna, chłopcy z dzwonkami, dzieci pierwszokomunijne i rocznicowe. Ulicami miasta podążały całe rodziny. Szli kuracjusze i turyści, wypoczywający pod Górą Parkową. Niesiono poczty sztandarowe i feretrony.
- Obchodzimy dziś uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa - Boże Ciało. - mówili duchowni.
- Z Chrystusem utajonym w Najświętszym Sakramencie, wychodzimy w uroczystej procesji eucharystycznej na ulice naszego miasta.
Jedna z procesji wyszła z Kościoła Zdrojowego i podążyła do czterech ołtarzy, ustawionych na deptaku. Przewodniczył jej ks. Andrzej Liszka, proboszcz parafii.
– Ten deptak, to serce naszego miasta stał się świadkiem wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w eucharystii. – podkreślił proboszcz parafii zdrojowej Andrzej Liszka.
- Ale kochani, taką areną publicznej manifestacji w obecność Pana Jezusa w eucharystii jest dziś cała nasza umiłowana, polska ziemia, od Bałtyku po gór szczyty. Wiejskie drogi, miejskie ulice i place.
W kościele pw. św. Antoniego Padewskiego mszy o godz. 9 przewodniczył ks. Tomasz Fajt, misjonarz z Boliwii. Podczas uroczystości, wierni mieli możliwość przyjęcia komunii pod dwiema postaciami, chleba i wina. Trasa procesji do czterech ołtarzy, ulicami ks. Gurgacza, Kraszewskiego i Ebersa, aż do dworca PKP.
Osiem dni (octawa) po Bożym Ciele, w piątek obchodzona jest uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Zgodnie z tą tradycją przejdą również procesje wiernych. (MK) fot. (MK).