Te śliczne siostrzyczki zmagają się z podstępną, genetyczną chorobą. Liczy się czas. Możesz pomóc!
Hania rozpoczęła refundowaną w Polsce terapię, jednak choroba już zdążyła się rozwinąć. Rehabilitacja, wizyty u specjalistów. To stało się codziennością tej rodziny. Teraz jest to podwójnie heroiczna walka. Rodzice chorych dziewczynek są świadomi, że jeśli nie zatrzymają postępu choroby, najmłodsza Marysia będzie się z nią borykała. Najmłodsza pociecha państwa Guściara ma większą szansę na to, że dzięki terapii genowej, choroba zostanie zatrzymana.
- I choć obie kochamy tak samo, nad życie, dziś musieliśmy wybrać…- Nie chcemy myśleć, co przyniesie kiedyś przyszłość. Nie wiemy, czy kiedyś nie będziemy żałować tej decyzji… Ale teraz to jedyny słuszny wybór. Choć nasze serca pękły, musimy je poskładać i walczyć – dla Marysi. Prosimy, bądźcie z nami… I nie oceniajcie nas… Wierzymy, że podjęliśmy najlepszą na ten moment decyzję dla naszych ukochanych córeczek… - rodzice proszą o pieniężne wsparcie.
Można pomóc. Zbiórka pieniędzy odbywa się też w Internecie.
[email protected], fot. i źródło: siepomaga.pl